Chwila z magią w naszej Placówce!

2013-04-11 12:57

        Dnia 08.04.2013 r. gościliśmy w naszym Warsztacie iluzjonistę Stefana Poźniaka. Ktoś, kto jak Stefan Poźniak urodził się pod magiczną datą 7-dnia, 7-ego miesiąca i z 7-demką w roku (07.07.1937) musiał prędzej czy później zająć się magią. Fakt ten poprzedziła jego praca dziennikarska w „Słowie Powszechnym”, „Sztandarze ludu” i w Polskim Radiu.

        Swój występ Pan Iluzjonista rozpoczął od powitania wszystkich zgromadzonych i zaproponował uroczyste otwarcie spotkania. Zaproponował by towarzyszyła mu asystentka. Na ochotnika zgłosiła się nasza koleżanka Kamila. Zadanie było proste,  tylko przeciąć nożyczkami sznurek symbolizujący otwarcie przedstawienia. Czy się udało? Trudno powiedzieć, bo ileż to razy przecinała sznur, to on i tak okazywał się być w jednym kawałku. Kolejna zagadka przygotowana przez gościa to puste pudełko, które po wypowiedzeniu magicznego słowa Hokus Pokus przez  Gosię wypełniło się po brzegi cukierkami. Pan iluzjonista tłumaczył nam, że ręka jest szybsza niż oko i na tym trzeba się skupić bo to cała magia.  Najwięcej jednak emocji miała Dorota przy „numerze” z maszynką do robienia pieniędzy. Dorota włożyła do niej zwykłą karteczkę, a już po chwili mięliśmy 10 euro. Nie dość, że maszynka produkowała pieniądze to były one jak najbardziej prawdziwe.

        Każda osoba biorąca udział w zagadkach  Pana Stefana dostała podziękowanie, które zaświadczało, że osoba będącą w jego posiadaniu ma poczucie humoru oraz uczestniczyła w żartobliwym programie iluzjonistycznym.

        To był czas miło spędzony. Wszystko było zaskakujące i nieprawdopodobne.

        Bo przecież to MAGIA. 

 

 

Powrót

Wyszukiwanie

© 2015 Wszystkie prawa zastrzeżone - Kopiowanie za zgodą administratora.